Przygotowując się do świąt, sporo miejsca poświęcamy wielkanocnym dekoracjom, bo one – zwłaszcza gdy szaro-buro za oknem – wpływają na atmosferę i klimat w naszych domach. Mimo, że królików, pisklaków i pisanek nie brakuje, to chyba każda pani domu skusi się na jakiś nowy element dekoracyjny, symbolizujący święta Wielkiej Nocy.
A w Legnicy jest w czym wybierać. Na miejskim targowisku przy ul. Partyzantów można kupić tradycyjnego, wykonanego z cukru baranka czy zajączka, które w marketach mają ostrą konkurencję w postaci czekoladowych zwierzaków.
Na bazarze można znaleźć prawdziwe cuda: ręcznie wykonane stroiki, bukiety czy ozdoby szydełkowe.
W marketach również półki uginają się od ozdób: szklane, plastikowe, z materiału – do wyboru do koloru. Część z nich stylizowana na „made in hand”. Koszyki, serwety, serwetki czy owijki na pisanki są, ale już tradycyjnych farbek do jajek w niektórych sklepach zaczyna brakować.
Ceny ozdób są bardzo zróżnicowane – od kilku do kilkudziesięciu złotych, więc chyba każdy może sobie pozwolić na chociażby małe, wielkanocne szaleństwo.









