Dzień po tragicznej śmierci 21-letniej Oli mieszkańcy chcą walczyć o swoje bezpieczeństwo  

Mieszkańcy legnickiego osiedla Sienkiewicza, gdzie wczoraj na ul. Fiołkowej doszło do tragicznego w skutkach wypadku organizują spotkanie, mając nadzieję, że ich wołanie o pomoc w końcu zostanie usłyszane. – Chcemy wywrzeć medialny nacisk na władze naszego miasta, by naprawiły ponad 20 lat zaniedbań – piszą na Facebooku organizatorzy.

Brak chodników, progów zwalniających, oświetlenia, fatalna organizacja ruchu – wymieniają swoje bolączki mieszkańcy osiedla Sienkiewicza i przypominają, że wielokrotnie w ich imieniu interweniował w tej sprawie radny z tego okręgu.

– O progi zwalniające na Fiołkowej wnioskowałem wielokrotnie, niedokładnie w tym miejscu, w którym doszło do tragedii, ale to bez znaczenia, ponieważ ze względu na fatalną nawierzchnię i tak nie da się ich tam zrobić. Mówiłem także o potrzebie budowy chodników. Nie chcę łączyć tych dwóch spraw, bo winny tragedii jest pijany kierowca, a nie brak progów czy chodnika, ale wyraźnie zradykalizowały się nastroje mieszkańców w stosunku do bezczynności władz miasta – mówi Piotr Niemiec, radny Rady Miejskiej Legnicy.

W sprawie zmian w organizacji ruchu na Osiedlu Sienkiewicza odbyły się konsultacje społeczne. Mieszkańcy wskazali m.in. potrzebę budowy chodników i progów zwalniających na ul. Fiołkowej.

W raporcie z przeprowadzonych konsultacji ze stycznia 2023 roku, odpowiadając mieszkańcom – wydział zarządzania ruchem drogowym Urzędu Miasta Legnicy napisał:

  • przedmiotem konsultacji jest tylko organizacja ruchu
  • zostanie przeanalizowane na etapie projektowania elementów uspokojenia ruchu

– Dopiero teraz, w obliczu strasznego wypadku może ktoś zwróci uwagę na brak bezpieczeństwa i niewygody przemieszczania się po ulicach naszego Osiedla zarówno dla pieszych jak i kierowców. Rodzinie Oli składamy szczere kondolencje! – czytamy na FB.

Do tragedii doszło w środę 19 lipca. Pijany obywatel Ukrainy, uciekając przed policją wjechał na rondo na ul. Jaworzyńskiej, a następnie zjechał ulicę Fiołkowej. Z powodu nadmiernej prędkości stracił panowanie nad pojazdem i na łuku drogi potrącił idącą tamtędy kobietę. Mimo podjętej reanimacji kobieta zmarła. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu i nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem.

Przeczytaj także

Nowe na stronie