Muzeum Miedzi w Legnicy i stowarzyszenie Pamięć i Dialog zapraszają na spotkanie autorskie z malarzem Jarosławem Jaśnikowskim. Wydarzenie odbędzie się 7 września 2023 r. o godz. 17 w Akademii Rycerskiej (ul. Chojnowska 2, oddział muzeum). Spotkanie zakończy wystawę „W świecie magicznego realizmu.
Jarosław Jaśnikowski urodził się w Legnicy w 1976 r. Malarstwem zajmuje się od 1991 r. Za osiągnięcia artystyczne został uhonorowany w 1994 r. Nagrodą Prezydenta Legnicy. W 1998 r. pod wpływem wystawy Wojciecha Siudmaka w legnickim Muzeum Miedzi Jaśnikowski postanawia poświęcić się surrealizmowi. W tym samym roku rozpoczyna naukę w głogowskim Studium Sztuk Plastycznych, gdzie w 2001 r. broni dyplom z malarstwa.
Od tego czasu artysta konsekwentnie buduje swoją pozycję w polskim środowisku twórców związanych z realizmem magicznym. Jego obrazy są prezentowane obok prac takich artystów jak Olbiński, Sętowski, Kołpanowicz, Yerka czy Beksiński.
Zainteresowanie Jaśnikowskiego parowozami, machinami latącymi i wszelkimi pojazdami z przełomu XIX i XX w. zaowocowało wieloma obrazami tworzonymi w klimatach steampunku. Artysta obecnie uchodzi za czołowego reprezentanta tego nurtu w polskim malarstwie.
W 2019 r. Jaśnikowski uczestniczył w Europejskim Salonie Sztuki Fantastycznej SAFADORE w Mont-Dore we Francji, podczas którego otrzymał główną nagrodę. Stał się tym samym pierwszym artystą z Polski, który zwyciężył w tym konkursie.
Magiczny realizm to kierunek w malarstwie, który narodził się w latach 20. XX wieku. Artyści tego nurtu przedstawiają na płótnie światy z pogranicza jawy i snu. Ich obrazy są pełne fantastycznych elementów, które naginają prawa fizyki.
Na wystawie prezentowane są prace dziewiętnastu artystów, w tym: Bruno Altmayer, Andrée Bars, Michel Barthélemy, Pavlina Boroshova, Katarzyna Bułka-Matlacz, Liliane Caumont, Benjamin Claudel, Patricia Cronier Zohar, Monica Fagan, Dan Jacobson, Jarosław Jaśnikowski, François Joly, Marcin Kołpanowicz, David Lefebvre, Danny Mellinger, Jean-Noël RIOU, Patrice Servage, Michaël Thomazo i Thierry Van Quickenborne.