Kandydatów Koalicji Obywatelskiej w okręgu legnicko-jeleniogórskim wsparł dziś szef dolnośląskich struktur partii. – Mamy pomysł, jak zreformować państwo, w wielu obszarach, także tu w Zagłębiu Miedziowym, bo to jest serce gospodarcze Dolnego Śląska. Nie można rozmawiać o zmianach w Polsce, pomijając największe przedsiębiorstwo, jakim jest KGHM – powiedział w legnickim rynku Michał Jaros.
Szczegóły zmian, które powinny zostać wprowadzone w Zagłębiu Miedziowym przedstawił poseł z Legnicy Robert Kropiwnicki.
– Dla nas program dla Zagłębia Miedziowego jest szalenie istotny, bo tu żyjemy, tutaj mieszkamy. Nie da się ominąć KGHM, bo jest firma kluczowa dla Polski, ale dla Dolnego Śląska i Zagłębia Miedziowego jest sercem. Dlatego mówimy wyraźnie, o jakich inwestycjach chcemy rozmawiać z przyszłym zarządem i ministrami – mówił poseł Kropiwnicki.
W jego opinii jedną z kluczowych spraw jest poprawa warunków pracy górników.
– Dziś górnicy pracują często w temperaturze powyżej 35 stopni. To właściwie nieludzkie, że każe się pracować ludziom fizycznie w takich warunkach. Górnicy na węglu, na Śląsku pracują w temperaturach do 28 stopni, a w KGHM do 37 stopni. Jest mnóstwo omdleń, jest coraz więcej wypadków, dlatego musimy zadbać o bezpieczeństwo – dodał poseł.
W Legnicy w opinii parlamentarzysty kluczową kwestią jest arsen.
– Musimy zrobić wszystko, by ograniczyć jego emisję. Technologia musi być na tyle skuteczna, by 100 proc. arsenu było odzyskiwane. Bez tego ludzie w Legnicy czy Lubinie ciągle będą truci. Huta – jak się mówi w Legnicy – coraz częściej śmierdzi, czuć fetor. To jest do zrobienia. To musimy naprawić, bo bez tego legniczanie będą mieli ciągłe poczucie trucia – dodał poseł.
W konferencji w legnickim rynku, oprócz posła Roberta Kropiwnickiego, kandydującego z pozycji nr 2 na liście KO, wzięli także Łukasz Horbatowski, wójt Gminy Kotla (nr 5 na liście) Joanna Furmańska z Polkowic (nr 8), Żaneta Baczyńska z Głogowa (nr 18) i Krzysztof Nester z Polkowic (nr 11). Obecny także legnicki radny Jarosław Rabczenko, który w wyborach parlamentarnych nie kandyduje.
Kandydatów Koalicji Obywatelskiej w okręgu legnicko-jeleniogórskim wsparł dziś szef dolnośląskich struktur partii. – Mamy pomysł, jak zreformować państwo, w wielu obszarach, także tu w Zagłębiu Miedziowym, bo to jest serce gospodarcze Dolnego Śląska. Nie można rozmawiać o zmianach w Polsce, pomijając największe przedsiębiorstwo, jakim jest KGHM – powiedział w legnickim rynku Michał Jaros.
Szczegóły zmian, które powinny zostać wprowadzone w Zagłębiu Miedziowym przedstawił poseł z Legnicy Robert Kropiwnicki.
– Dla nas program dla Zagłębia Miedziowego jest szalenie istotny, bo tu żyjemy, tutaj mieszkamy. Nie da się ominąć KGHM, bo jest firma kluczowa dla Polski, ale dla Dolnego Śląska i Zagłębia Miedziowego jest sercem. Dlatego mówimy wyraźnie, o jakich inwestycjach chcemy rozmawiać z przyszłym zarządem i ministrami – mówił poseł Kropiwnicki.
W jego opinii jedną z kluczowych spraw jest poprawa warunków pracy górników.
– Dziś górnicy pracują często w temperaturze powyżej 35 stopni. To właściwie nieludzkie, że każe się pracować ludziom fizycznie w takich warunkach. Górnicy na węglu, na Śląsku pracują w temperaturach do 28 stopni, a w KGHM do 37 stopni. Jest mnóstwo omdleń, jest coraz więcej wypadków, dlatego musimy zadbać o bezpieczeństwo – dodał poseł.
W Legnicy w opinii parlamentarzysty kluczową kwestią jest arsen.
– Musimy zrobić wszystko, by ograniczyć jego emisję. Technologia musi być na tyle skuteczna, by 100 proc. arsenu było odzyskiwane. Bez tego ludzie w Legnicy czy Lubinie ciągle będą truci. Huta – jak się mówi w Legnicy – coraz częściej śmierdzi, czuć fetor. To jest do zrobienia. To musimy naprawić, bo bez tego legniczanie będą mieli ciągłe poczucie trucia – dodał poseł.
W konferencji w legnickim rynku, oprócz posła Roberta Kropiwnickiego, kandydującego z pozycji nr 2 na liście KO, wzięli także Łukasz Horbatowski, wójt Gminy Kotla (nr 5 na liście) Joanna Furmańska z Polkowic (nr 8), Żaneta Baczyńska z Głogowa (nr 18) i Krzysztof Nester z Polkowic (nr 11). Obecny także legnicki radny Jarosław Rabczenko, który w wyborach parlamentarnych nie kandyduje.