Sławomir Suchanowski jeden z najbardziej znanych legnickich matematyków, przez lata związany z I Liceum Ogólnokształcącym, został zaproszony do jury prestiżowego międzynarodowego konkursu „Matematyka bez granic”, który odbył się w Nesseberze w Bułgarii. W tym roku przesłaniem konkursu był „Pokój dla świata”.
Bez granic
Pod nazwą „Matematyka bez granic” konkurs organizowany był po raz dziesiąty. Jego historia ma już jednak ponad trzydzieści lat. W tym roku wzięli w nim udział młodzi matematycy m.in. z Azerbejdżanu, Bułgarii, Estonii, Kazachstanu, Malty, Rumunii, Serbii, Uzbekistanu, Ukrainy i Czarnogóry. Reprezentacji Polski tym razem zabrakło, ale we wcześniejszych edycjach nasz kraj reprezentowali m.in. dwukrotnie uczniowie I LO w Legnicy.
Polski akcent
W tym roku polskim akcentem była obecność Sławomira Suchanowskiego, absolwenta Uniwersytetu Wrocławskiego w jury konkursu, w gronie którego znaleźli się także Yoan Naydenov, absolwent holenderskiego Delft University of Technology oraz Teodor Tankov, który ukończył Bocconi University w Mediolanie we Włoszech.
Nie stroniąc od wyzwań
– Trudno było nie skorzystać z tak zacnego zaproszenia, matematycy przecież nie stronią od wzywań – śmieje się Sławomir Suchanowski. – A tak na poważnie, Lubomira Lubenova, organizatora konkursu znam od ponad 30 lat. Robi naprawdę wielkie rzeczy, promując matematykę i pokazując, jak ważna jest to dziedzina, więc udział w realizowanym przez niego projekcie był dla mnie zaszczytem i wyróżnieniem – mówi Sławomir Suchanowski.

Algebra i geometria
Konkurs odbywał się w kilku kategoriach wiekowych, wyznaczanych skalą jedenastu klas bułgarskiego systemu edukacji: I – III, IV – V, VI – VIII i oddzielnie dla klasy IX, X i XI.
– Jak na międzynarodowy konkurs matematyczny przystało poziom był bardzo wysoki. Czy poradziliby sobie moi uczniowie z I LO? Myślę, że ci najlepsi głowacze z pewnością tak. Program nauczania matematyki w Bułgarii różni się od polskiej podstawy programowej. U nas jest zdecydowanie więcej algebry, a mniej geometrii, u nich te proporcje są wyrównane. Właśnie z geometrii wiele można się od Bułgarów nauczyć, mają swoje smaczki, które stawiają ich w międzynarodowej czołówce – mówi Sławomir Suchanowski.
Tęgie głowy
Legnicki matematyk znalazł się w grupie jurorów, oceniającej równania algebraiczne, rozwiązywane metodą Lodovico Ferrari, XVI-wiecznego włoskiego matematyka, odkrywcy metody równań czwartego stopnia.
– Uczestnicy prezentowali naprawdę wysoki poziom. Były matematyczne perełki, których potencjał wróży im doskonałą matematyczną przyszłość – dodaje Sławomir Suchanowski.
Za rok z polską reprezentacją?
Legnicki matematyk żałuje, że w konkursie zabrakło polskiej reprezentacji.
– Wierzę, że przekonam moim młodszych kolegów matematyków do zaangażowania się w ten międzynarodowy projekt, bo on otwiera głowy naszych uczniów, a to jest bezcenne. Jestem przekonany, że w Legnicy, bez problemu, znajdziemy zdolnych młodych ludzi, którzy doskonale się odnajdą w tych międzynarodowych matematycznych zmaganiach – mówi Sławomir Suchanowski.
Polska róża
Polskim śladem, który pozostanie w Nesseberze po 10. Konkursie „Matematyka bez granic” będzie róża posadzona przez Sławomira Suchanowskiego w ogrodzie różanym przy szkole, w której odbywa się konkurs. To symbol uczestnictwa poszczególnych krajów w międzynarodowym matematycznym konkursie. Nasza polska, została posadzona tuż przy róży czarnogórskiej.
***
Sławomir Suchanowski, wieloletni matematyk w I Liceum Ogólnokształcącym w Legnicy, dyrektor Społecznego Gimnazjum Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Legnicy, przez ponad 30 lat doradca metodyczny Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli. Obecnie na emeryturze.








