Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy współpracując ze strażnikami granicznymi z Legnicy oraz Zgorzelca, patrolowi autostradę A4 w kierunku zwalczania nielegalnej migracji. Na terenie powiatu legnickiego próbowali zatrzymać dwa podejrzane samochody, ale kierowcy nie zareagowali na sygnały funkcjonariuszy.
– Kierowcy samochodów marki Renault oraz Fiat zignorowali wydawane przez policjantów sygnały do zatrzymania się. Z dużą prędkością zmierzali w stronę niemieckiej granicy, łamiąc przy tym przepisy ruchu drogowego i stwarzając zagrożenie dla innych użytkowników dróg. Funkcjonariusze natychmiast podjęli pościg za uciekającymi samochodami i po kilkudziesięciu kilometrach, w rejonie byłego przejścia granicznego w Olszynie zatrzymano ścigane pojazdy – relacjonuje Anna Tersa z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Jak się okazało Fiatem i Renault podróżowało trzech Polaków, w wieku 20, 23 i 46 lat, którzy organizowali siedmiu cudzoziemcom pochodzącym z Indii, przekroczenie wbrew przepisom polsko-niemieckiej granicy.
Dwóch Polaków podróżujących Fiatem pilotowało osobowego Renault, w którym znajdowało się siedmiu Hindusów, którzy leżeli na podłodze pojazdu i nie posiadali przy sobie dokumentów tożsamości ani dokumentów potwierdzających legalność pobytu w Polsce.
W związku z usiłowaniem przekroczenia wbrew przepisom granicy z Polski do Niemiec, Straż Graniczna wszczęła wobec cudzoziemców postępowania w sprawie zobowiązania do powrotu. Decyzją sądu, do czasu opuszczenia naszego kraju, wszyscy zostali umieszczeni w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.
Policja i prokuratura z Bolesławca przedstawiła trzem zatrzymanym Polakom zarzuty organizowania Hindusom przekroczenia wbrew przepisom polsko-niemieckiej granicy. Wobec podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu opuszczania kraju.
Za organizowanie innym osobom przekraczania wbrew przepisom granicy Polski grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.