Wichura i potężna burza przeszła dziś w nocy nad Legnicą i niemal całym Dolnym Śląskim. W kilku miejscach strażacy usuwali powalone drzewa i wypompowywali wodę, która wdarła się do jednego z mieszkań przy ul. Przybosia.
Potwierdziły się prognozy synoptyków, w nocy z czwartku na piątek nad Dolnym Śląskiem przeszła ogromna burza, której towarzyszył silny deszcz i wichura.
Legniccy strażacy od godz. 3.30 usuwali powalone drzewa. Pierwsza interwencja miała miejsce ul. Rzeczpospolitej. Tam spadające drzewo uszkodziło lampę i zablokowało jezdnię.
Legniccy strażacy wyjeżdżali także do powalonych drzew w podlegnickich Witkowicach o 3.55, a teraz interweniują w Znamienicach, gdzie konar spadł na jezdnię.
O godz. 3.38 wpłynęło zgłoszenie o zalaniu jednego z mieszkań przy ul. Przybosia. Tam strażacy wypompowywali wodę.
Wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec zjawisk atmosferycznych na taką skalę. Jak podają Polscy Łowcy Burz, przed nami kolejny i ostatni dzień z gwałtownymi burzami. – Dzisiaj szczególnie silne zjawiska spodziewane są na południu, południowym-wschodzie oraz częściowo w centrum i na wschodzie Polski – dowiadujemy się. Alert dla Dolnego Śląska nie został wydany.
