Pijany traktorzysta uciekał przed policją przez wieś. Zobacz, jak zakończył się ten nietypowy pościg

Podczas patrolu wsi Dąbie, prochowiccy policjanci zauważyli dwóch mężczyzn poruszających się ciągnikiem rolniczym. Jeden z nich siedział za kierownicą, a drugi na nadkolu. Funkcjonariusze dali sygnał do zatrzymania, ale traktorzysta zlekceważył ich polecenie i zaczął uciekać!

Ursus z przyczepą pełną drewna nie był w stanie uciec przed radiowozem. Policjanci zajechali mu drogę, uniemożliwiając dalszą ucieczkę.

Podczas kontroli okazało się, że 32-letni kierujący traktorem był pod wpływem alkoholu – badanie alkomatem wykazało 0,26 promila w wydychanym powietrzu. Dodatkowo, w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mężczyzna posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz jazdę po pijanemu i pod zakazem grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Przeczytaj także

Nowe na stronie