W meczu 17. kolejki I ligi, Miedź przegrała na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Legniczanie spadli na piąte miejsce w tabeli.
Mecz mógł się rozpocząć idealnie dla Miedzi. Już w 1. minucie bramkę dla gości mógł zdobyć Agbor. Chwilę później dobrą okazję miał Michalik. Pierwsza odsłona była bardzo wyrównana a oba zespoły stwarzały okazje bramkowe. Lechia odpowiadała na ataki Miedzi i po kwadransie mogła wyjść na prowadzenie, jednak w legnickiej bramce dobrze spisywał się Mądrzyk. Podopiecznym Radosława Belli dopisywało także szczęście i przed stratą bramki uchroniła ich poprzeczka. Tuż przed przerwą jednak gdańszczanie mogli cieszyć się z prowadzenia. W 41. minucie bramkę dla Lechii zdobył Neugebauer.
Druga połowa już nie przyniosła tylu emocji. Gospodarze skupili się na utrzymaniu korzystnego dla nich wyniku. Miedź co prawda próbowała doprowadzić do wyrównania, jednak jej ataki nie były już tak groźne jak w pierwszej połowie. W doliczonym czasie gry wynik spotkania ustalił Dominik Piła.
W meczu 17. kolejki I ligi, Lechia Gdańsk pokonała Miedź Legnica 2:0. Zespół prowadzony przez Radosława Bellę spadł na piąte miejsce w tabeli. W następnej kolejce, legniczanie zagrają za tydzień na wyjeździe z GKS-em Katowice.