Jolanta Kowalczyk, przewodnicząca klubu Prawa i Sprawiedliwości w radzie miejskiej, jest zbulwersowana nową wystawą w legnickiej galerii sztuki. Podczas poniedziałkowej sesji radna publicznie postawiła pytanie dot. swobody artystycznego przekazu w samorządowej instytucji kultury. O co chodzi?
Radnej PiS nie podoba się wystawa „Ziemia Pamięta”, którą do 8 października można oglądać w Galerii RING. Jest ona efektem pracy grupy artystów z Polski, Niemiec, Ukrainy i Francji, którzy przez miesiąc mieszkali i tworzyli w gospodarstwie w Tarczynie koło Wlenia.
– Refleksje na temat tarczyńskiej ziemi twórcy ubrali w rozmaite formy artystyczne. Na wystawie znajdują się fotografie, rzeźby, instalacje oraz realizacje video. Łączy je jedno – odnoszą się do niełatwych faktów historycznych (obozy koncentracyjne, przesiedlenia, nieme ofiary wojny), jak i do zagadnienia dziedzictwa ziem odzyskanych, tożsamości ich byłych i obecnych mieszkańców oraz relacji ludzi z przyrodą – czytamy na stronie Galerii Sztuki w Legnicy.

Elementem łączącym różne opowieści o tożsamości jest ziemia. W symboliczny i dosłowny sposób staje się tłem dla wydarzeń historycznych, a w przestrzeni wystawy spina prezentowane prace w spójną całość – tłumaczą twórcy wystawy. Tyle że do radnej Jolanty Kowalczyk taki przekaz nie dociera.
– Tona ziemi wysypana w galerii, garstka mieszkańców Legnicy plus twórcy wystawy. Czy pan tam był? Jeśli nie to proszę iść, ale w kaloszach – zwróciła się radna do prezydenta Tadeusza Krzakowskiego podczas poniedziałkowej sesji rady miasta.
– Czy dyrektorka Galerii Sztuki w Legnicy jest samodzielna w podejmowaniu decyzji? – pytała Jolanta Kowalczyk.
Prezydent Tadeusz Krzakowski przyznał, że na wystawie nie był, ale stanął w obronie Justyny Teodorczuk, szefowej galerii.
– Pani dyrektor ma wolną rękę w sprawach dotyczących wystaw. Nie cenzurujmy i nie ograniczajmy prawa do swobody artystycznej – mówił gospodarz miasta.
– Szanuję swobodę artystyczną, ale w tym przypadku nie była to chyba decyzja trafiona – kręciła nosem radna. Tadeusz Krzakowski obiecał jej, że ekspozycję w Galerii RING odwiedzi. Czy w kaloszach, tego nie zadeklarował.