Zarząd Dróg Miejskich w Legnicy unieważnił przetarg na zakup polisy OC z tytułu administrowania ulicami. Powód? Taki sam, jak za pierwszym razem – nie wpłynęła ani jedna oferta. Ubezpieczeniem legnickich dziurawych dróg nikt nie jest zainteresowany, bo ryzyko jest zbyt wielkie.
Przypomnijmy, że pierwszy przetarg ZDM rozpisał przed wakacjami. Na złożenie oferty nie odważało się ani jedno towarzystwo ubezpieczeniowe, co dziwić nie powinno. Jak już pisaliśmy na PulsLegnicy.pl, firmy ubezpieczeniowe wystąpiły do magistratu z prośbą o informację na temat faktycznego stanu technicznego legnickich dróg i nakładów remontowych. Gdy poznały prawdę, przetarg sobie odpuściły.
Okazało się bowiem, że 2/3 ulic w Legnicy kwalifikuje się do remontu. Zgodnie z wyliczeniami ZDM z 287 kilometrów dróg, które ma pod swoją pieczą niespełna 105 kilometrów jest w stanie dobrym. 130,8 km jest w „stanie ostrzegawczym”, natomiast 41,3 km w „stanie złym” a 10,8 km w „stanie bardzo złym”.
W urzędzie miasta liczyli, że do dwóch razy sztuka, ale przetarg ponownie wylądował w koszu. ZDM na polisę planował wydać maksymalnie 223 tys. zł. Co ciekawe, za pierwszym podejściem budżet miał nieco wyższy, bo 230 tys. zł.