– Z nagrań monitoringu wynika, że kobieta przeszła pod zamkniętymi barierkami i znalazła się na torach, gdzie nie miała prawa się znajdować. Pojawia się wiele spekulacji, ale na dziś tylko tyle możemy powiedzieć – mówi prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Do tragicznego wypadku doszło 3 stycznia 2023 r. ok. godz. 5.00 rano w Okmianach w powiecie chojnowskim. Kobieta zginęła pod kołami pociągu Intercity Zgorzelec – Warszawa. Pociąg jechał z pełną szybkością, bo nie zatrzymywał się na stacji w Okmianach. Maszynista nie miał szans wyhamować. Kobieta zginęła na miejscu.
Nieszczęśliwy wypadek czy samobójstwo? Na to pytanie nie ma jeszcze odpowiedzi, ale ma je ustalić prokuratorskie śledztwo i sekcja zwłok.
Na razie prokuratura ustala tożsamość ofiary, ponieważ nie miała przy sobie dokumentów.
– Wiemy kim może być ta kobieta, ale wymaga to jeszcze ostatecznego potwierdzenia – powiedziała nam prokurator Lidia Tkaczyszyn.