REKLAMA

spot_img

REKLAMA

spot_img

Mieszkańcy wezwali policję do naciągaczy w Legnicy (WIDEO)

Legniczanie postanowili interweniować na pokazie sprzedażowym w jedynym hotelu w mieście, który nadal wynajmuje sale w tym celu. Na miejscu pojawił się patrol policji, ale ważniejsze, że dzięki pomocy mieszkańców organizatorom nie udało się nabić nieświadomych seniorów w butelkę.

Już od trzech lat rzecznik konsumentów w Legnicy apeluje do przedsiębiorców, by nie wynajmowali sal firmom, sprzedającym wątpliwej jakości kołdry czy sprzęt AGD za horrendalne kwoty. Inicjatywa okazała się sukcesem, niemal absolutnym. Niemal, bo jedynym miejscem, które wciaż za nic ma apele w trosce o seniorów jest hotel Admirał.

– Wszyscy przedsiębiorcy w Legnicy przystąpili do naszej akcji i nie wynajmują swoich lokali. Rzeczywiście, gdyby nie to jedno miejsce, to w Legnicy podobnych pokazów by nie było – komentuje Tomasz Strojek, miejski powiatowy rzecznik konsumentów w Legnicy.

Na wieść o kolejnym pokazie, właśnie w hotelu Admirał, działać postanowili poirytowani mieszkańcy. Niedawno to ich krewni dali się nabrać handlarzom, teraz chcieli zatem ostrzec przyszłe ofiary nieuczciwych firm. Dodajmy – osoby nieświadome mechanizmu pokazów sprzedażowych.

Wsparcie legniczan było nieocenione. Seniorzy posłuchali i postanowili na miejscu rozwiązać umowę, co okazało się niemożliwe – przynajmniej początkowo. Wystarczyło jednak chwila rozmowa, by niemożliwe stało się realne. W tym przypadku otoczona wsparciem seniorka dopięła swego i zrzekła się umowy, mimo ogromnej niechęci handlarzy.

Interweniujący legniczanie wezwali na miejsce policję, ale – jak ustaliliśmy – do dziś nie wpłynęło zawiadomienie od poszkodowanych.

Bezprecedensowe zdarzenie w hotelu Admirał odbije się echem wśród podobnych firm naciągających nieświadomych seniorów w całej Polsce. Czy ostudzi ich zapał, by sprzedawać w Legnicy? Trudno powiedzieć. Wiadomo natomiast, że praktyki w większym stopniu utrudnia dziś prawo – przypomina rzecznik konsumentów w Legnicy.

– Od 1 stycznia dość radykalnie zmieniły się przepisy konsumenckie. Nie można zawierać na pokazach umów kredytowych, nie można też przyjmować zaliczek na poczet umowy handlowej. Z tego, co wiem, do tego tam doszło – tłumaczy Tomasz Strojek.

Właściciel hotelu Admirał zyskuje wrogów z każdym dniem. A skoro mieszkańcy z własnej woli poświęcili sobotnie popołudnie, by chronić nieświadomych seniorów, najpewniej będą robić to także w przyszłości. To nie wróży dobrze interesom hotelarza, który nie tylko odmówił rzecznikowi przyłączenia się do akcji, ale wręcz pozwał go za naruszenie dóbr osobistych. Wyrok w tej sprawie niebawem.

Więcej w materiale wideo:

Przeczytaj także

Nowe na stronie