Dwa dni po wycieku gazu i ewakuacji mieszkańców ul. Karlińskiego prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski zwołał konferencję prasową, by poinformować dziennikarzy, kto ponosi odpowiedzialność za te niebezpieczne dla zdrowia i życia ludzi zdarzenie. Swoim urzędnikom nie ma nic do zarzucenia.
Podczas wtorkowej konferencji prezydent wyjaśnił, że wina leży po stronie firmy Polska Spółka Gazownictwa, która jest wykonawcą prac na gazociągu. Swój przekaz wzmocnił w środę, publikując w mediach społecznościowych, obszerny wpis dot. sytuacji na Karlińskiego. Rozpoczął go od zapewnienia, że razem ze współpracownikami zrobił wszystko, co niezbędne, aby tę sytuację wyjaśnić i zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców.
– O rozszczelnieniu rury gazowej na placu budowy na ul. Karlińskiego zostałem poinformowany przez służby zarządzania kryzysowego 19 listopada. Natychmiast interwencję podjęła straż pożarna, a my w tym samym dniu powiadomiliśmy o całej sytuacji pracownika z ramienia inwestora oraz przedstawiciela gazowni, na zlecenie której wykonywano pracę na sieci gazowej. Od samego początku monitorujemy zaistniałą sytuację i robimy wszystko co w naszej mocy i kompetencjach, aby wyjaśnić to zdarzenie. Dlatego też powiadomiliśmy o zaistniałej sytuacji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który podjął już w tej sprawie działania przewidziane przepisami prawa. Po drugie trzeba jasno określić, że odpowiedzialność z tytułu ewentualnych szkód, które mogą zaistnieć w związku z prowadzoną przebudową sieci gazowej na ul. Karlińskiego ponosi wykonawca. Teren ten jest bowiem placem budowy, przekazanym firmie 7 listopada br. A zgodnie z prawem budowlanym w przypadku protokolarnego przejęcia placu budowy przez wykonawcę, to wykonawca ponosi odpowiedzialność za szkody wynikłe na przejętym terenie – pisze Tadeusz Krzakowski.
O zdarzeniu na ul. Karlińskiego pisaliśmy na PulsLegnicy tutaj
– Chciałbym zapewnić wszystkich mieszkańców ul. Karlińskiego, że prace związane z budową Zbiorczej Drogi Południowej prowadzone są z należytą starannością i z zachowaniem wszystkich obowiązujących przepisów prawa. Pracownicy Urzędu Miasta robią wszystko, aby w należyty sposób poprowadzić tę inwestycję i zakończyć prace na ul. Karlińskiego jak najszybciej, jednak napotkaliśmy tam w ciągu ostatnich kilku miesięcy niestety przeszkody, które te prace opóźniają. Mowa tu m.in. o odkrytych pod ziemią fundamentach, które trzeba było w specjalistyczny sposób rozebrać, aby nie uszkodzić zbudowanych wzdłuż ulicy domów, czy też zbyt płytko położonej sieci gazowej, która teraz jest przekładana. Z informacji uzyskanej od wykonawcy przebudowy tej sieci wynika, że prace z tym związane są na ukończeniu. Po przekazaniu placu budowy, wykonawca Zbiorczej Drogi Południowej przystąpi do kolejnych prac na tym terenie. Planowany termin zakończenia całej inwestycji to maj 2024 rok – kontynuuje.
Zdaniem opozycji w radzie miejskiej prezydent i jego administracja dopuściła się przy inwestycji przy ul. Karlińskiego zaniedbań polegających na braku należytego nadzoru nad pracami budowlanymi. Radni żądają jak najszybszego wyjaśnienia sprawy.