Galopująca inflacja, która ograbia nasze portfele powoduje, że coraz więcej osób w Polsce, także w Legnicy, decyduje się korzystać z usług lombardów. – Niektórzy są tak zdesperowani, że oddając w zastaw przedmiot wart 2 tys. zł, chcą pożyczyć tylko 200 zł – mówi nam właściciel jednego z lombardów w Legnicy.
Kiedyś najczęściej do lombardów oddawano biżuterię. Teraz „łeb w łeb” idzie z nią elektronika. Absolutną nowością jest zastawianie elektronarzędzi.
– Wiertarki, pilarki, kosiarka elektryczna a nawet nożyce do cięcia żywopłotu, to narzędzia, które ostatnio zostały u nas zastawione. Są to przedmioty o dużej wartości, sięgającej czasem kilku tysięcy złotych – dodaje właściciel legnickiego lombardu.
Co najczęściej zastawiają legniczanie:
- biżuteria
- smartfony
- laptopy
- telewizory
- konsole
- elektronarzędzia
- luksusowe i zabytkowe zegarki
- zabytkowe meble
- monety
Od pracowników legnickich lombardów dowiedzieliśmy się, że około 60 proc. osób, które zastawiały swoje rzeczy w lombardzie, wraca, aby je wykupić.
O tym jak dużą popularnością cieszy się ta forma pożyczania, świadczy fakt, że coraz więcej lombardów działa także w intrenecie. Warto jednak pamiętać, że korzystanie z usług lombardów wiąże się z pewnym ryzykiem. W przypadku nie wykupienia zastawionego przedmiotu, zostaje on przejęty przez lombard i sprzedany. Wartość przedmiotu może podlegać negocjacjom, a kwota, którą ostatecznie otrzymamy może być znacznie niższa od wartości rynkowej zastawianego przedmiotu.