Miedź traci aż jedenaście punktów do miejsca dającego utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. W meczu 28. kolejki, podopieczni Grzegorza Mokrego zagrają na wyjeździe ze Stalą Mielec.
W poprzedniej kolejce doszło do sporej niespodzianki. Legniczanie zremisowali na własnym stadionie z faworyzowaną Legią Warszawa. Należy dodać, że w tym meczu to właśnie Miedź była bliższa wygranej. Należy jednak pamiętać, że sytuacja w tabeli nadal jest dramatyczna. Zespół Grzegorza Mokrego traci aż jedenaście punktów do miejsca gwarantującego utrzymanie w Ekstraklasie. Aby tak się jednak stało, legniczanie muszą przede wszystkim zacząć wygrywać.
Już w poniedziałek, Miedź zagra na wyjeździe ze Stalą Mielec. Zespół z Podkarpacia zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli, jednak ich przewaga nad resztą stawki wcale nie jest duża. Możemy się zatem spodziewać, że w poniedziałkowe popołudnie, emocji w Mielcu nie zabraknie.
– Jestem przekonany, że zespół Stali będzie bardzo zdeterminowany i na własnym boisku zamierza pokazać się z dobrej strony. Oczywiście, w dalszym ciągu mielczanie potrzebują punktów, żeby przypieczętować utrzymanie w PKO Bank Polski Ekstraklasie. Pod wodzą nowego trenera do tej pory Stal rozegrała dwa mecze, w obu przypadkach zdobywając punkty. Widać optymizm w tej drużynie. Wygrana na bardzo trudnym terenie w Łodzi też na pewno bardzo zmobilizowała ten zespół – zapowiedział na oficjalnej stronie Miedzi, trener Grzegorz Mokry.
Dotychczas oba zespoły stoczyły między sobą dziesięć pojedynków. Statystyki przemawiają na korzyśc Stali. Zespół z Mielca wygrał z Miedzią sześć razy, dwa razy górą byli legniczanie a w dwóch potyczkach padł remis.
Poniedziałkowy mecz pomiędzy Stalą Mielec a Miedzią Legnica rozpocznie się o godzinie 19.00.