spot_img

Kamera w toalecie V LO? Nie wiadomo czy była, wiadomo, że pobito dwóch niewinnych chłopców  

Od kilku dni w internecie wrze na temat umieszczenia kamery w  koszu na śmieci w damskiej toalecie V LO Ogólnokształcącego w Legnicy. Dowodem ma być zdjęcie, ale na nim niewiele widać. W telefonie rzekomego sprawcy nic podejrzanego nie znaleziono. Hejt rozlał się na wielką skalę. Doszło też do samosądu – na niewinnych – jak się okazało – chłopcach.

Sprawę nagłośniła m.in. szczecińska fundacja „RÓWNiE”. Jej prezeska Dagmara Adamiak, znana feministka, broniąca praw społeczności LGBT+ na TikToku przenalizowała zdjęcie, jednoznacznie stwierdzając, że kamerka w koszu była, po to, by nagrywać krocza uczennic siadających na toaletę.

To dowód umieszczenia kamerki. FOT. PETYCJE ONLINE.COM

Innego zdania jest informatyk z Urzędu Miasta Legnicy, który za pomocą specjalistycznych programów dokonał analizy zdjęcia, ale kamerki tam nie znalazł. Sprawę zgłoszono jednak na policję. Policjanci sprawdzili telefon trzecioklasisty, ale nie znaleźli nic, co potwierdzałoby jego winę.

Chłopak przyznaje jednak, że był w damskiej toalecie. Wszedł tam, jak twierdzi, by umyć ręce. To będzie do trudne do zweryfikowania.

Są już konsekwencje hejtu w sieci. Przed szkołą napadnięto ucznia, którego wraz z kolegą – absolwentem V LO – posądzono o współudział w sprawie. Niesłusznie, bo to nie on jest podejrzany. Zostali pobici przez grupę nastolatków. Sprawę bada policja. Obaj dostają pogróżki na portalach społecznościowych, a podejrzane osoby kręcą się w okolicach ich domów.

Jak niebezpieczne mogą być konsekwencje hejtu w sieci, zwłaszcza w stosunku do młodych ludzi – wiadomo nie od dziś, a przykładów jest wiele, choćby z ostatnich dni!

spot_img

Przeczytaj także

Nowe na stronie