Warszawska firma Jumo wypowiedziała legnickiemu szpitalowi umowę na świadczenie usług urologicznych. To właśnie dzięki tej spółce w 2016 roku reaktywowano urologię w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy. Powód zerwania umowy – zaległe płatności. Jak poinformował dziennikarzy we wtorek popołudniu dr hab. Igal Mor, lekarz kierujący oddziałem urologicznym, szpital nie płaci spółce od lutego tego roku.
Wypowiedzenie umowy do dyrekcji legnickiego szpitala trafiło we wtorek 24 kwietnia z informacją, że zespół specjalistów pracuje wyłącznie do północy 30 kwietnia. Dotyczy ono zarówno oddziału urologicznego, jak i poradni.
W czwartek i piątek będą jeszcze wykonywane operacje onkourologiczne. Pozostałe zabiegi zostały wstrzymane.
W kolejce na operację czeka około 300 pacjentów, w tym około stu z chorobami onkologicznymi. 16 osób przebywa obecnie na oddziale.
– Każdemu pacjentowi, który oczekuje na zabieg czy musi kontynuować leczenie będę sugerował i zapewnię opiekę w innych ośrodkach, którymi dysponujemy. Obecnie kieruję Szpitalem Urologicznym MEDHolding w Katowicach. Mamy tam 110 łóżek i zamierzamy uruchomić rezerwę w postaci kolejnych 24 miejsc – powiedział wczoraj dziennikarzom Igal Mor.
Zarząd Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego wydał dziś oświadczenie, w którym zapewnił, że podjęte zostaną niezbędne działania, by zapewnić opiekę pacjentom urologicznym „z wykorzystaniem posiadanych zasobów”. Niestety jednak od 1 maja urologii w Legnicy nie będzie.
– Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy informuje o zawieszeniu działalności Oddziału Urologicznego na okres trzech miesięcy od dnia 1 maja 2023 roku do dnia 31 lipca 2023 roku czytamy na stronie placówki.
Zdaniem zarządu wypowiedzenie jest nieskuteczne ponieważ nie został zachowany trzymiesięczny termin jego złożenia.
W ocenie szpitala rzeczywistym powodem złożenia wypowiedzenia jest „wszczęcie kontroli wobec spółki w oparciu o paragraf 9 oraz fakt zakończenia kontroli przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz Narodowy Fundusz Zdrowia dotyczącej działalności spółki, które wykazały szereg nieprawidłowości i oznaczają konieczność zapłacenia wysokich odszkodowań na rzecz szpitala” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez zastępcę dyrektora ds. lecznictwa Tomasza Uhera.
Świadczenie usług na rzecz szpitali przez firmy zewnętrzne to coraz częściej spotykana praktyka. Tak jest w przypadku legnickiej urologii od 2016 roku.
W styczniu tego roku w mediach pojawiła się informacja, o tym, że legnicka urologia przenosi się do Miłkowic, gdzie ma postać nowoczesny szpital urologiczny. Poinformował o tym mieszkańców wójt Dawid Stachura. Szybko pojawiło się dementi tej informacji zarówno ze strony gospodarza gminy Miłkowice, jak i Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.