Ferie na Dolnym Śląsku trwają i niech nie zmylą was dodatnie temperatury za oknem. Jest gdzie pojeździć. Czarnów-Ski koło Kamiennej Góry, Puchatek i Śnieżynka w Szklarskiej Porębie, a także większość nartostrad w Karpaczu pracuje pełną parą.
Czarnów-Ski

To absolutne odkrycie tego sezonu. Z Legnicy dojedziecie tam w godzinę. Otwarte są trzy z czterech tras: alpejska (800 metrów), widokowa (700 m) i Baby lift Wiktorek (60 m). Stacja czynna jest codziennie od 9.00 do 21.00 (ratrakowanie o 16.00, ale hybrydowo, jedna trasa przejezdna). Ceny: 75 zł – karnet dwugodzinny, 100 zł – czterogodzinny.
Sudety Lift – Szklarska Poręba

W końcu doczekaliśmy się jazdy nocnej. Otwarta jest nartostrada Puchatek oraz nartostrada Śnieżynka. Wieczorne jazdy od godz. 18-22 na Puchatku. Ceny: 76 zł karnet dwugodzinny, 113 zł karnet czterogodzinny.
Cennik Sudety Lift – Szklarska Poręba
Największa stacja narciarska pod Śnieżką

W Karpaczu nie pojedziemy z Grosika i Złotówki. Pozostałe: Zbyszek, Jan, Liczykrupa, Euro, Kubuś, Leniuch i Leniuch II – pracują. Ceny: od 75 zł