Informacja o rezygnacji Skarbnik Miasta Legnicy wywołała poruszenie nie tylko w magistracie. Grażyna Nikodem piastuje tę funkcje nieprzerwanie od 1994 r. – Pani skarbik osiągnęła już wiek emerytalny i postanowiła skorzystać z przysługującego jej prawa odejścia z pracy – mówił nam Piotr Seifert, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Legnicy.
W ślad za złożoną rezygnacją poszedł prezydencki wniosek o odwołania Skarbnika Miasta Legnicy, bo powoływanie i odwoływanie z tej funkcji – to kompetencja rady miejskiej. Projekt uchwały znalazł się w porządku obrad ostatniej sesji. Tuż przed rozpoczęciem obrad został jednak wycofany.
– Pani skarbnik postanowiła zostać i mimo przysługującego jej prawa do emerytury pozostanie na stanowisku – powiedział nam po sesji Piotr Seifert.
Powodu zmiany decyzji Grażyny Nikodem nie znał, ale jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi… o pieniądze.
Te miejskie przynajmniej – nie są w najlepszym stanie. Na koniec roku 2022 zadłużenie wyniosło 266 ml złotych, przy zaplanowanym na ten rok budżecie w wysokości 689 mln zł.