Wrocławska grupa eksploratorów GEMO odnalazła zaginioną w 1945 roku kolumnę Ebhardta. Została wrzucona do studni i przysypana gruzem. Znajdowała się dziesięć metrów pod ziemią. Prawdopodobnie niżej znajduje się kolejna kolumna. Poszukiwana schodzą głębiej.
GEMO – to Grupa Eksploracyjna Miesięcznika Odkrywca, działająca przy Instytucie Badań Historycznych i Krajoznawczych, znana na Dolnym Śląsku i w Polsce ze swoich historycznych i archeologicznych odkryć.
Tym razem jej działania prowadzone były na Zamku Grodziec i zakończyły się niezwykłym odkryciem.
– Z badanej studni, która znajduje się na dziedzińcu zamku, wydobyto na powierzchnię jedną z czterech kolumn projektu Bodo Ebhardta – słynnego niemieckiego architekta.
Los kolumn po 1945 roku był nieznany. W 2023 roku odkrywamy ich historię – czytamy na facebookowym profilu Gmina Zagrodno – Europejska Zagroda.
Jak informuje GEMO w 1906 roku rozpoczęła się przebudowa zamku Grodziec prowadzona przez znanego niemieckiego architekta Bodo Ebhardta, objęła ona również średniowieczną studnię znajdującą się na dziedzińcu. Według projektu wieńczyć miał ją daszek oparty na stylizowanych, zdobionych kolumnach.
– Po 1945 kolumny zniknęły a ich los pozostawał nieznany. Teraz wiemy, że zostały one wrzucone do studni i przysypane gruzem. Podstawa kolumny znajdowała się na głębokości 10 metrów. Po wydobyciu i oczyszczeniu ukazał się nam znak kamieniarski Bodo Ebhardta! Stylizowany na dawny gmerk. Taki znak pozostawił on w zaledwie kilku miejscach w przebudowanych przez siebie zamkach Grodziec i Czocha.
Odnaleziona przez nas podstawa to prawdopodobnie element kolumny znajdującej się w północno zachodnim narożniku studni. Kilkanaście dni temu udało się nam za pomocą pojazdu podwodnego sfilmować drugą podstawę. Spoczywa około 2 metrów pod nami.
Schodzimy niżej… – piszą na FB członkowie GEMO.