Uważaj na drogowe absurdy! (WIDEO)

Znaki mają prowadzić kierowców, rozwiewać wątpliwości, wyjaśniać to, co z pozoru nieoczywiste. W Legnicy są jednak przypadki oznakowania drogowego wprowadzające niepewność wśród zmotoryzowanych mieszkańców, np. zakaz wjazdu na drogę, której nie ma lub zakaz włączenia się do ruchu w jedynym możliwym do tego miejscu. Zapraszamy na materiał tropem drogowych absurdów nad Kaczawą.

“Patrz na znaki” – tę żelazną zasadę słyszą już początkujący kierowcy i to na drogach całego świata. Jak się okazuje, w Legnicy dobra praktyka zmotoryzowanych może odbić się czkawką. Przykładów nie brakuje – zauważają kierowcy.

Zawróć, jeśli to możliwe

Na początek – ulica Złotoryjska, w kierunku huty, tuż za skrzyżowaniem z ul. Asnyka. Celem – skręt w prawo, np. na myjnię, zakupy czy wizytę u mechanika. Znak nakazuje jednak jechać prosto… Skręcić najwyraźniej nie możemy, przynajmniej w zgodzie z oznakowaniem pionowym. Konsternacja trwa, jedziemy dalej… Nawracamy… TAK! Tutaj manewr będzie poprawny, choć trzeba było się nakręcić.

Zachodzimy w głowę, co autor miał na myśli? Urzędnicy tłumaczą, że nakaz jazdy prosto jest dla kierowców, którzy chcą skręcić w lewo. Sęk w tym, że wjazd na tamtejszy parking to jednokierunkowa, w dodatku pasy są oddzielone podwójną linią ciągłą. Po co zatem wybijać zakazany manewr z głowy? Szczególnie, że nakaz wprowadza więcej zamętu niż porządku…

– W momencie, kiedy warunki atmosferyczne są niesprzyjające, np. gdy na drodze jest śnieg czy zalega tam błoto pośniegowe, wtedy tego nie widzimy. Znak przekazuje zatem informację, że nie możemy dokonać tego skrętu w lewo i musimy jechać na wprost – tłumaczy Piotr Seifert, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Legnicy.

Nakaz… omijania stawu!

Logiczne? Zostawiamy to ocenie zmotoryzowanych… I przenosimy się do centrum – na ul. Młynarską, gdzie, chcąc wjechać z podporządkowanej na Witelona, widzimy – z pozoru sensowny – znak. Uważaj, nakazuje niebieski przyjaciel kierowcy, skręć w lewo lub w prawo, ale nie próbuj jechać prosto, choć nie prowadzi tam żadna droga. Znak ostrzega zatem przed wjechaniem w zaspę, na chodnik i do Koziego Stawu.

Tym razem urzędnicy przyznają, że taki nakaz może zadziwić, ale tłumaczą jego obecność treścią starych przepisów. I zgadzają się, że przy Młynarskiej trzeba oznakowanie zmienić.

– Rzeczywiście. Nie ma tam możliwości jazdy na wprost, a więc w interpretacji tych nowych przepisów taki znak by tam nie stał – przyznaje Seifert.

Zaparkuj i… czekaj na lawetę

Najlepsze zostawiliśmy na koniec. Oto bowiem ul. Zachodnia – obwodnica Legnicy, ok. pół kilometra przed rondem Unii Europejskiej. Pechowiec, który zjedzie w tym miejscu, nie wnikamy w jakim celu, być może zauważy, że wpadł w pułapkę bez wyjścia, a to za sprawą linii, które oddzielają miejsce na poboczu od drogi.

– Zgodnie z oznakowaniem poziomym, które występuje w tym miejscu wyjazd stamtąd jest nieprawidłowy – interpretuje Anna Tersa z legnickiej policji.

Kierowcom w oku cyklonu absurdu drogowego doradzilibyśmy telefon do przyjaciela z linką holowniczą, ale jeśli do nas dojedzie to i on będzie w pułapce. Pozostaje zatem wezwać pomoc drogową, która uratuje z opresji i nas, i przyjaciela, i zniecierpliwionego dostawcę pizzy, jeśli w międzyczasie zgłodnieliśmy i postanowiliśmy zamówić jedzenie z dostawą. Ponownie zatem pytamy: jaki cel miał autor oznakowania?

Widzisz absurd? Zgłoś!

– Być może w planach była budowa dalszego odcinka tej drogi. Natomiast znaki poziome uniemożliwiają prawidłowy wyjazd stamtąd – przyznaje Tersa, jednocześnie informując o reakcji funkcjonariuszy: – Policjanci z wydziału ruchu drogowego sporządzili wystąpienie do zarządcy drogi, celem zmiany tego oznakowania.

Stróże prawa zaznaczają, że cyklicznie przyglądają się drogom w mieście w ramach lustracji, po której zgłaszają zarządcom uwagi i wskazują na konieczne zmiany. Obserwacjami, jak te zawarte w naszym materiale, można zatem dzielić się z policją i urzędem miasta. Nie tylko dla wygody, ale też bezpieczeństwa wszystkich kierowców.

Tymczasem – bezpiecznych podróży po Legnicy! Bądźcie silni w starciu z drogowymi absurdami.

Więcej w materiale wideo TVREGIONALNA.PL:

Przeczytaj także

Nowe na stronie