W rocznicę rosyjskiej agresji na Ukrainę w legnickim Rynku odbył się wiec solidarności z walczącym narodem ukraińskim, będący jednocześnie wyrazem sprzeciwu wobec toczącej się wojny. Organizatorem spotkania był legnicki oddział Związku Ukraińców w Polsce.
W antywojennym wiecu wzięła udział ponad setka osób. Wśród nich znaleźli się prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski i Bohdan Pecuszok, przewodniczący zarządu legnickiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce.
– Myślę, że pogoda odstraszyła niektórych, bo było bardzo zimno, ale ta reprezentacja absolutnie wystarczy, by przekazać to, co dla nas istotne. Jestem pewien, że zaangażowanie Polaków w pomoc naszej sprawie nie ostygło, a przekonujemy się o tym każdego dnia. Brakuje słów, by wyrazić naszą wdzięczność za to, co polskie społeczeństwo zrobiło na początku wojny i robi do dziś w Przemyślu, Wrocławiu, Legnicy i wielu innych miastach – mówi Bohdan Pecuszok.
Minął rok od ataku Rosji na Ukrainę. Wojna, która miała przynieść zwycięstwo agresorom w ciągu kilku dni – wciąż trwa. Nie słabnie upór i determinacja Ukraińców w walce o wolność. Nie słabnie również nadzieja na zwycięstwo.
– W trakcie naszego wiecu podbiegała do mnie jedna z dziewcząt i powiedziała, że chce wykrzyczeć to, co powiedział dziś prezydent Zełenski. A powiedział, że zwyciężymy jeszcze w tym roku i my pana prezydenta trzymamy za słowo – dodaje Bohdan Pecuszok.
Podczas wiecu zabrzmiały ukraińskie dźwięki. Wystąpił ukraiński bard Roman Hawran, związany z Legnicą – bo właśnie tu deportowano jego rodziców w czasie akcji „Wisła” w 1947 roku.
















































